Błędy medyczne w chirurgii plastycznej – Komentarzy merytorycznych Onet.pl dla udzieliły mec. Lazer i mec. Hudziak
Komentarzy merytorycznych udzieliły mec. Lazer i mec. Hudziak, które prowadzą tematycznego bloga www.NoBeauty.pl, o błędach medycznych w medycynie estetycznej i chirurgii plastycznej.
“O komentarz do historii moich bohaterek poprosiłam prawniczki, prowadzące bloga o błędach z zakresu medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej “No beauty“.
– Zabiegi medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej rządzą się nieco innymi prawami, niż zwykłe zabiegi chirurgiczne, jeśli chodzi o rozpatrywanie odpowiedzialności lekarza za błędy medyczne. Trzeba wziąć pod uwagę trzy kwestie: zgodę na zabieg, ryzyko zabiegu, odpowiednie kwalifikacje lekarza. Pisemna zgoda pacjentki powinna być na tyle szeroka, żeby zawierać opis całkowitego możliwego ryzyka i następstw zabiegu. Zdziwiłam się, kiedy czytając dokumentację medyczną inwazyjnego zabiegu natrafiam na półstronicową zgodę na zabieg, która ze zgodą ma wspólną tylko nazwę dokumentu. Pierwszy raz widziałam formularz (nie można tego nazwać zgodą) z enigmatycznym stwierdzeniem: “pacjenta pouczono o wszystkich możliwych ryzykach zabiegu, na które pacjent wyraził zgodę”. Coś takiego ani nie chroni lekarza przed odpowiedzialnością za możliwe powikłania, ani nie respektuje praw pacjenta. Takie błędy kosztują. Już za sam fakt wadliwie udzielonej zgody, pacjentowi przysługuje zadośćuczynienie w wysokości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – komentuje mecenas Joanna Lazer.
Mecenas Małgorzata Hudziak zwróciła uwagę na dwie inne kwestie: ryzyko i specjalizację. – Ryzyko zabiegu z zakresu medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej nie może być większe niż przeciętne. To znaczy, że musi ono pozostawać w rozsądnej proporcji do oczekiwanych korzyści zabiegu. Innymi słowy, jeśli pacjentka chciałaby teoretycznie świadomie narazić swoje życie, poddając się zabiegowi, to lekarz powinien odmówić jego wykonania. Wykonanie takiej interwencji chirurgicznej byłoby bezprawne. Coraz częściej trafiają do nas pacjentki, które ku swemu wielkiemu zaskoczeniu, dopiero od nas dowiadują się, że chirurg, który ciął – nie był chirurgiem plastycznym. Niestety, często opis lekarza na stronie internetowej nie koresponduje z informacjami zawartymi w rejestrze lekarzy, z którego można wyczytać specjalizację lekarza. Chirurg ogólny, wykonujący poważny zabieg z zakresu chirurgii plastycznej, będzie miał duży problem, by przekonać sąd, że miał wystarczające kwalifikacje do jego wykonania – wyjaśnia radca prawny Małgorzata Hudziak.“
Cały tekst można przeczytać pod tym linkiem: https://www.medonet.pl/zdrowie,bolalo–jak-pilam–jadlam–nawet-oddychalam—ofiary-chirurgow-plastykow-zabieraja-glos,artykul,23439287.html